24.08.2015

Kazimiernikejszyn, bez spinki!

Bardzo miło spędzony czas w Kazimierzu Dolnym.
To miejsce idealne dla mnie.
Cisza, spokój, miły klimat, koncerty, ludzie, przygoda, fantastyczne miejsca.
Jakby czas tam stanął w miejscu.
 Warto było.

A słowa, które idealnie opisują ten wyjazd to
Wiły wianki i bez spinki!
Fotorelacja moja, Oli i Pauliny mam nadzieje, że zachęci do tego miejsca: 

                   namiot robi wrażenie!
























                                                                            w swoim żywiole.
















































Wracamy tam za rok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz