7.07.2020

Chociaż raz warto umrzeć z miłości.

Wracam z ogromną ilością zdjęć.
Patrycja i Dominik pozowali mi w alei lipowej, w makach, na plaży...
I wielu, wielu innych miejscach.
Efekty możecie zobaczyć tutaj.
I uwaga to nie koniec.
Mamy plan powtórzyć te zdjęcia, w tych samych miejscach, ale w inne pory roku.

Stwierdziłam, że skoro sesja trwała kilka dni, to podzielę ją na dwie części. 
Oto pierwsze efekty