Mam straszne zaległości, jeśli chodzi o zdjęcia.
I nie tylko zdjęcia.
Mam trochę wolnego i czas tu wrócić.
Opublikuje te, które powstały od października.
Zajmuje się też uzupełnianiem albumów.
Warto pielęgnować wspomnienia.
Nic tak nie cieszy...jak wracanie do tych najpiękniejszych.
P.S. Jeśli ktoś chce zdjęcia, to chętnie zrobię!
Trudne trudności przy winie.
Mama zabrała mnie do cudownego antykwariatu!
nowy nabytek!
miałam okazję zrobić zdjęcia "świeżo upieczonym" narzeczonym.