Zdjęcia zrobione na końcu świata..
Chce czy nie chce spędzam tu dużo czasu,więc wybrałam się ostatnio na spacer po okolicy.
Oto efekty!
Szaro,brudno..może przez pogodę to tak odbieram?
Bloki,bloki,bloki.
Ale w końcu dotarłam do miejsca, w którym znalazłam spokój i ukojenie..
oderwanie od tego ciągłego hałasu i tłoku.
Moją rzeczywistość budują moje wyobrażenia..więc można dostrzec niezwykłość w codzienności..